Chce się żyć wspomnieniom
Rozkoszuję się Twoją melancholią,
jak gdyby to była
ostatnia piosenka tego lata.
Delektuję dźwiękami serca,
jakbym usiłowała zrozumieć sens
dzisiejszej puenty.
Muskasz palcami
najżywotniejsze myśli - nie tędy
wiedzie pobocze do piekła.
Zamiast piekła jest noc - zrodzona
z najwykwintniejszych gwiazd,
z księżycem w ramach zakończenia.
Słowa przeciekają przez palce,
nie umiem obronić się
przed Twoim spojrzeniem.
Może to przeszłość sprawia,
że chce się żyć wspomnieniom?
Może płodne jutro
zamienia mój krzyk w milczenie pamięci?
Przypieczętowuję ten list
najlepszą z moich łez.
To, co Ci oddałam, jest szeptem,
tylko zbyt podniosłym.
Dodaj komentarz